Weekendowa nuda przerwana niezłym obciąganiem.

Nie wyglądało, że będzie to dobry weekend, miesiąc temu rozstałem się z dziewczyną. Nachodziła mnie nostalgia myślałem o tym np., co wyprawialiśmy w takie weekendy jak ten. Nasze weekendy można było podsumować 3 słowami: sex, sex, no i sex.

Tak właśnie było, więc samotnemu, co zostało, porno w necie albo sex telefon?  Wybrałem tą druga opcję, jednak żywa laska to żywa, nawet jak tylko słyszysz jej głos, ale zresztą, jaki głos:) Użytkownicy sex telefonów wiedzą dobrze, o czym mówię, a inni? Niech sprawdzą sami na jakiejś gorącej linii.

Przygotowałem się odpowiednio do tej sex rozmowy. Wybrałem mój ulubiony numer ze względu na sympatyczny głos no i bardzo, ale to bardzo zmysłowy. Wybrałem go również dlatego, że to tani numer za 3,69 PLN za minutę, a ja nie lubię przepłacać:)

Usiadłem na sofie tylko w bokserkach. Już jej pierwsze słowa spowodowały, że mój kutas stanął. Tego właśnie potrzebowałem – pomyślałem. Nim wziąłem się za ręczne robótki usłyszałem pukanie do

drzwi. Nie dzwonek domofonu, który dawał mi jeszcze jakieś 2 minutki na ogarnięcie, ale do drzwi, co nie dawało mi zbyt wiele czasu. Kutas nadal sterczał, ja szybko przerwałem rozmowę i narzuciłem na siebie szlafrok. Otworzyłem drzwi, a w nich ujrzałem moja młodą sąsiadkę. Chyba zaczynała właśnie studia, mieszkała piętro wyżej z rodzicami. Nie raz zamieniliśmy klika słów od momentu, jak się tu przeprowadziłem. Była bardzo ładna, zgrabna, jak to mówią „niezła sztuka”.

– Cześć – przywitała mnie z lekkim zażenowaniem.

– Wejdź, zapraszam – powiedziałem, mocno okrywając się szlafrokiem.

Bojąc się, czy coś mi nie wystaje. Weszła dość niepewnie w rękach trzymając laptopa.

– Mam problem z laptopem. Możesz pomóc? Czy idziesz już spać? – wymownie spojrzała na szlafrok.

– O 20? Nie no, co Ty – odparłem lekko zmieszany. Chciałem się wykąpać.

– Aha, czyli przeszkadzam?

– Nie, nie przeszkadzasz.

Odpaliłem jej laptopa i po paru restartach i próbach uruchomienia systemu wiedziałem, że to większy problem.

– Masz tam jakieś dane?

– Nie, wszystko ważne nagrywam na pendrive.

Było widać, że jest dumna z siebie i ze swojej roztropności.

– No to w takim wypadku najlepiej będzie zainstalować system od nowa, mam to zrobić?

– Tak, będę bardzo wdzięczna.

– Wobec tego odpalamy instalkę. Niestety to długo potrwa, nie będzie błyskawicznie?

– Nie ma sprawy, poczekam.

– Ok, napijesz się czegoś?

– Wina chętnie.

Uruchomiłem instalkę Windowsa i nalałem po lampce wina. Chciałem się przebrać, żeby nie paradować w szlafroku, ale powiedziałem jej wcześniej, że szykuję się do kąpieli. Przez chwilę zastanawiałem się jak z tego wybrnąć.

– Teraz to tylko instalacja, gdyby się coś pokazało na ekranie kliknij

dalej, a jak coś dziwnego będzie, to krzyknij. Ja pójdę się wykąpać.

– Dobrze.

Poszedłem w stronę łazienki, po chwili zastanowienia obróciłem się do niej mówiąc, by sobie śmiało dolewała wina. Brałem natrysk dobre 20 minut i już miałem wychodzić, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi łazienki.

– Mogę wejść?

– Chwileczkę – odparłem mocno spanikowany. Wyłączyłem prysznic i chwyciłem za ręcznik, lekko zakrywając swoje krocze. Spływała po mnie woda, otworzyłem drzwi kabiny wychylając się.

– Wejdź!

W Drzwiach stanęła Julia.

– Muszę siku – powiedziała, a jej ściśnięte mocno uda świadczyły, że to bardzo.

– Już wychodzę – mówiłem szybko wychodząc półnagi z kabiny.

– Nie musisz – odparła i bez ceregieli zsunęła spodnie. Przez chwilę zobaczyłem jej cipkę, była cała ogolona, usiadła na toalecie i zaczęła sikać. Ja ten windows chyba dobrze instaluje, mówiła jakby nigdy nic. Na razie nie było żadnych problemów to nawet łatwe. Byłem zaskoczony i zawstydzony trochę tą sytuacją, ale moje wyposzczenie przez wiele dni dało o sobie znać. Moment widoku jej cipki zadziałał na mnie piorunująco. Kutas zwyczajnie mi stanął, nie dało się tego ukryć pod ręcznikiem.

Julia nadal mówiła, jaka jest dumna, że instaluje Windows, ale widziałem, że mój sterczący kutas nie uszedł jej uwadze. Kiedy skończyła sikać, naciągnęła spodnie i nie zapinając ich podeszła do mnie. Dalej mówiła o tym, ile razy musiała coś akceptować, a ja jej odpowiadałem szczegółowo, co do czego służyło. Nagle sięgnęła ręką do mojego krocza, pociągnęła ręcznik, który opadł na podłogę. Stałem cały nagi ze sterczącym kutasem. Otarła dłonią o niego, poczułem jej dłoń na penisie, a po chwili na jądrach.

Kutas sterczał w maksymalnej gotowości. Nie wytrzymałem, chwyciłem ją mocno za biodra i docisnąłem do siebie. Zamilkła, w jej wzroku widziałem pożądanie. Pewnie miałem podobne spojrzenie. Obróciłem ją plecami do siebie, dociskając do stojącej obok umywalki. Zsunąłem jej spodnie i majtki do kolan. Poczułem na kutasie jej ciepłe pośladki. Fiut szybko znalazł jej cipkę wślizgując się w nią bez żadnego oporu.

Posuwałem ją od tyłu napierając na umywalkę. Pieprzyłem z całej siły jej cudowny otworek. Posuwałem ją tak klika minut, niespodziewanie wysunęła z siebie mojego kutasa. Nim zareagowałem klęczała przede mną obrabiając mojego fiuta. Obciągała go znakomicie, jej język krążył wzdłuż mojego penisa aż po same jaja i w drugą stronę, aż do jego główki, którą to zajmowała się znakomicie. Kiedy chciałem już się spuścić zacząłem dociskać jej głowę do swojego krocza, dławiła się, ale nie wyrywała.

Kutas wchodził głęboko cały znikając w jej ustach. W końcu wystrzeliłem, czułem jak wulkan spermy zalewa jej gardło. Zbyt w tym momencie traciła oddech, uwolniła się z mojego uścisku i pozostała sperma znalazła się na jej ślicznej twarzy. Zalała jej policzek, brodę, a nawet włosy. Z jej ust również wyciekała sperma. Moje napięcie powoli opadało. Julia wylizywała mojego kutasa z resztek spermy połykając wszystko. Kiedy skończyła na chwilę zapadła cisza.

– Tak jak mówiłam już prawie skończona instalacja więc teraz jesteś tam potrzebny.

– Ok już idę, tylko się ubiorę.

https://sexxystories.com/

Dodaj komentarz

11 − osiem =